Autor Wiadomość
juliaw
PostWysłany: Śro 13:55, 01 Paź 2014   Temat postu:

Jak dla mnie głupota, ale każdy ma swoje zdanie:-)
Aqueek
PostWysłany: Wto 20:33, 17 Kwi 2007   Temat postu:

raz - zdefiniuj głupotę
dwa - ork - tępe stworzenie które może odebrać do 12 życia jak ma bułat. wystarczą 2 magiczne pociski i kolo leży
rafali666
PostWysłany: Pon 21:38, 24 Lip 2006   Temat postu:

Nie on zabił kilku a drużyna reszte wiec EXP dzieli się na wszystkich po tyle samo .
Dracantos
PostWysłany: Wto 15:37, 10 Sty 2006   Temat postu:

Obozowisko orków może w spokoju przy herbatce zniszczyć 2 łuczników:/
Kiram
PostWysłany: Czw 18:14, 05 Sty 2006   Temat postu:

Banda orków to przysz ale taka epika szalonych magów demonologów to dopiero wyzwanie.
Marvel
PostWysłany: Czw 14:58, 05 Sty 2006   Temat postu:

Khhagrenaxx napisał:
nie wiem jak tamten woj był zaawansowany,


no właśnie dobre pytanie - od tego przecierz wszystko zależy Wink

ale jakie miał lvl.. tego nie wie nikt....
Khhagrenaxx
PostWysłany: Pon 23:25, 02 Sty 2006   Temat postu:

Weźcie mnie nie rozśmieszajcie... Co to jest ork? Taki zwykły? Dno + metr mułu, nie wiem jak tamten woj był zaawansowany, ale taki w miarę rozwnięty, z wielkim rozszczepieniem niszczy takie obozowisko, pytanie tylko kiedy zawalczy z wodzem - bo ten może być hardkorowy... A takie orki, magiem/zaklinaczem zmiatasz znana i lubiana kula ognia... No chyba, że jeszcze nie masz czarów trzeciego poziomu, ale w takim razie co ty właściwie robisz poza miastem ;P
Marvel
PostWysłany: Pon 21:50, 02 Sty 2006   Temat postu:

ba! ja moim magiem bym poleciał Very Happy byle by wysoki lvl był i nie mieli kusz Wink
Parn
PostWysłany: Pią 0:53, 30 Gru 2005   Temat postu:

Moze ja to tak skomentuje ani głupota,odwaga ale szaleństwo. Normalnie nie ździwił bym się jak by nie był to wojo ale Berserker z szałem na siebie rzuconym bo nie uwazam że jakiś woj by tak poleciał ze złosci do obozu orka
Dracantos
PostWysłany: Pią 20:03, 16 Gru 2005   Temat postu:

Barb jest to postać która może być mądrzejsza od niejednego maga ale posiada umiejętność zwaną szałem, co przez chwile czyni ją niezdolną do wykonywania czego kolwiek innego poza niszczeniem...
Marvel
PostWysłany: Pon 15:53, 12 Gru 2005   Temat postu:

Very Happy bardzo sie cieszymy że stosujesz cenzure Very Happy

pozatym to czemu od razu zakładamy że barb jest taki nieokrzesany i ogólnie?? nie można mieć barb, którym rządzą jakieś zasady coś ?? może wychowywany przez katolicką rodzine i porzucony w dziczy - zachowałby cośz lat młodości Very Happy
Khhagrenaxx
PostWysłany: Pon 15:28, 12 Gru 2005   Temat postu:

Nigdy nie wiadomo na co drużynę/wojownika stać...

Ja np. byłem zaklinaczem ósmego poziomu, kumpel był tego samego poziomu wojem - walczyliśmy z 25 poziomowym paladynem - takim specyficznym, że nie mogliśmy używać niewidzialności w jego obecności (kur*a!!!) - pokonalibyśmy go - cudów tam dokonywaliśmy... Ale w ostatnim momencie zjawił się jego kumpel - 20 poziomowy czarodziej... Drażni mnie jak mistrz gry ma postać ważna, wokół której zawiazan jest fabuła - i ta postać jest bezkarna - a jak się zdecydujemy na walkę to po prostu zostajemy oszukani...

Ja takich przeciwników spotykałem często... I nigdy nie dałem robić z siebie szmaty - jeśli tak sytuacja wyglada - to nie odwaga/głupota, a ku*wa honor! (gracza i postaci).

To tak samo jak próbowali mnie wydymać z zapłata - w chamski i orydanrny sposób - ja 2 poziomowoy brb/woj - wszystcy położyli po sobie uszy (światynia; doświadcznei kapłani etc.), ale bez przesady - chodzi też o wczucie się w spotać - jak zachowałby się półork barbarzyńca? Roz***lił by tę część zapłaty o ziemię (tę która mu łaskawie chcieli dać, połowę) i za*** z topora - głupota - może i tak, ale bez przesady - barb, to barb - to też trzeba brać po uwagę.[/b]
Kiram
PostWysłany: Sob 21:49, 10 Gru 2005   Temat postu:

A ja powiem tak jako mistrz gry nie pochwalam samobójczych akcji no chyba, że takie zachowanie wynika z motoryki postaci – zabójcy troli wręcz powinni tak działać. Chociaż dobrze wyszkolony wojownik atakując z zaskoczenia powinien poradzić sobie z 20 orkami.

Ale to wszystko zależy od zbyt wielu czynników.
Dracantos
PostWysłany: Sob 11:54, 10 Gru 2005   Temat postu:

Blefowanie podczas walki? Ja tam wole elektryczne bierki pod wodą Smile
Marvel
PostWysłany: Śro 15:17, 30 Lis 2005   Temat postu:

Very Happy thx Very Happy

pozatym to może jakby ich zablefował to by może orki też jakoś słabiej walczyły, coś.... mniejsza z powyższym ale co myślicie o wykorzystaniu blefowania w takiej sytuacji ??

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group